top of page

Prepositions of place in action 🚀


Dziś chcę Wam pokazać jak parę lat temu zorganizowałam pracę w klasach 1-3 z prepositions of place. Chciałam aby dzieci miały coś z czym można pracować manualnie, nie tylko patrzeć na obrazki. Jak zwykle, chodziło mi też o to by dzieci samodzielnie mogły sprawdzić swpją pracę, bez mojego wkładu. I tak powstały kolorowe klocki! 😃


Kupiłam zestaw drewnianych klocków znalezionych na internecie. Trochę czasu zajęło mi wykombinowanie jak te klocki pomalować ... aż pewnego dnia malowałam paznokcie

😄 Stare lakiery, których w domu miałam całą kolekcję poszły w ruch. Najzabawniejsze jest to, że potem dowiedziałam się o istnieniu "liczmanów" Montessori .... czyli kolorowych klocków 😂 No ale już miałam swoje własne custom made 😆

Jak pracują z klockami dzieci? Do klocków dołączony jest zestaw kart, które zrobiłam według własnego pomysłu. Na każdej karcie jest krótki tekst opisujący to jak ułożone są klocki. Na odwrocie karty jest obrazek w dwóch wersjach. Dwie wersje są konieczne ponieważ klocki można układać od dowolnej strony, więc zawsze istnieją dwie poprawne opcje. Wygląda to tak:

Dodatkowo każda karta na stronie z tekstem ma naklejkę z Penpal'a (więcej o tym czym jest i jak można użyć Penpal można znaleźc TU i TU). Dzięki temu dzieci, które nie potrafią jeszcze czytać mogą również pracować z tą pomocą: uczeń czyta lub słucha opisu i układa klocki. Następnie odwraca kartę i sprawdza czy wyszło mu to samo co na obrazku.

W późniejszym czasie dzieci zaczęły same tworzyć swoje karty. Rysowali obrazek i sami go opisywali. Zrobiliśmy z tego dodatkowe karty do klasy, które zostały zalaminowane. Dzieciaki były przeszczęśliwe, że ich prace stały się pomocami 😊

Sam proces robienia kart trwał wieki na każdym etapie: najpierw stworzenie pliku na komputerze z odpowiednimi kolorami klocków, następnie drukowanie, laminowanie, wycinanie. Po wycięciu musiałam skleić każdą kartę taśmą dwustronną i zabezpieczyć brzegi zwykłą taśmą przezroczystą. Dużo pracy, ale efekt trwały: kart stoją na półce już trzy lata i wyglądają tak jak pierwszego dnia 😊

Nie załączam kart, ponieważ pliki straciłam przy ostatniej awarii komputera 😣 Nie mniej jednak ich odtworzenie jest jak najbardziej w planach

Miłego tworzenia,

Ewa :)

146 views0 comments
bottom of page