top of page

Welcome to my world 🌍


Ostatnio dostałam od Was kilka bardzo fajnych wiadomości 📬 i za każdym razem kiedy je czytam to, wierzcie mi, uśmiecham się od ucha do ucha 🙂

Zadajecie dużo pytań o to jak uczę, gdzie uczę, skąd wiem to co wiem i temu podobne. Staram się na bierząco odpowiadać na wszystkie pytania odpisując na Wasze maile. Każdy chce wiedzieć coś innego, każdy interesuje się innym aspektem tego co robię.

Te wszystkie pytania natchnęły mnie do tego, żeby pokazać Wam kawałek mojego świata. Tym kawałkiem jest moja klasa oczywiście. Zobaczycie w niej nie tylko to co robię z angielskiego, ale też dwa inne aspekty mojej pracy, które są dla mnie bardzo ważne: ocenianie kształtujące i nastawienie na rozwój w rozumieniu Carol Dweck (growth mindset).

Zacznijmy od wejścia . . .


Zawsze podobał mi się ten napis kiedy widywałam go na internetach, więc gdy dostałam swoją salę nie mogło go zabraknąć. Po prawej widać naszą tablicę z learning objectives na każdy tydzień oraz zeszyty planowania dzieci. Taka tablica "wiem, co wiem" 😉 Poniżej z bliska:

Po prawej strony trzymamy plecaki i naszą małą tablicę obiadowo/dyżurną. Na zdjęciu widać część dyżurną, gdyż obiadowa była w użytku 😄


Teraz pokażę Wam jedno z moich ulubionych miejsc w klasie . . . w sumie to uwielbiam je wszystkie 😛


Widzicie tu nasz klasowy kalendarz na tablicy korkowej. Mamy zawsze miesiąc bieżący i następny. Zapisujemy na nim wszelkie ważne daty: kartkówki, sprawdziany, urodziny, wyjścia i imprezy szkolne. Na moim biurku widzicie mój trik na przechowywanie słuchawek. Za fotelem stoją nasze PenPal'e a w rogu nasz piękny Fikus Psikus 😄

Zaraz obok znajduję się część z pomocami do angielskiego:

To tutaj lądują wszystkie pomoce, o których Wam piszę. Uwielbiam te tace we flamingi. W klasie mówimy o nich flamingi: "weź sobie flaminga". Kupiłam je w Empiku. Są to oryginalnie podkładki pod laptopy, ale my używamy ich jako biurek podłogowych 😅

Teraz kolejne oczko w mojej nauczycielskiej głowie - nasz kącik czytelniczy:


Na kartach na ścianie przyczepiamy plakaty wykonane na lekcjach. Akurat posprzątałam starocie, więc nic na nich nie ma 😝

Nasza duża tablica korkowa poświęcona jest na to co przerabiamy na godzinach wychowawczych: growth mindset

Widzicie tu też w jaki sposób przechowujemy wszelkie rzeczy do pisania i papier w klasie. W rogu po lewej stronie na drugim zdjęciu widać też nasze psie pufy 😆

Książki i zeszyty przechowujemy w jednej szafie:


Na początku chciałam wywalić tę szafę z sali, ale teraz cieszę się jak nie wiem co, że mi nie pozwolono 😜

Tu wejście do naszej mini kuchni z odrobiną inspiracji angielskich i wychowawczych:


Brakuje jeszcze zdjęcia ściany z tablicą:


Poza tablicą widać Janusza (dzieciaki go tak nazwały oczywiście 🤣), który lubi mówić co sądzi. Pod Januszem trzymam markery do tablicy, kolejny trik - zawsze do góry nogami, żeby dobrze pisały 😉 Małe karteczki na tyci klamerkach to nasze przywileje. Można je zdobyć za dobre zachowanie w klasie na koniec każdego tygodnia. Tasiemka dookoła tablicy widziała lepsze czasy i w ferie będę ją wymieniać.

A tutaj rzut na całość z dwóch stron:



Uwielbiam tę salę! Wlewam w nią bez przerwy całe serce i duszę i co chwilę zastanawiam się jak ją ulepszyć, jak sprawić by była jeszcze ładniejsze, jeszcze wygodniejsza i jeszcze bardziej inspirująca. To moje małe królestwo 😍

Miłego tworzenia,

Ewa:)

181 views0 comments
bottom of page