top of page

What's in the fridge?! 'There is/are' board game 🎲 🎲 🎲


To było trochę roboty 😅 Ale efekt, który nie tylko Wam pokażę, ale którym się z Wami podzielę, jest ekstra 🎉🎉

Wciąż (tak, wciąż) siedzę w temacie jedzenia i rzeczowników policzalnych i niepoliczalnych. Teraz jesteśmy na etapie opisywania obrazków pełnymi zdaniami z "there is/are". Chciałam mieć coś na porządne przećwiczenie tej struktury. Mam już w szkole pomoc na "there is/are", ale jest ze słownictwem z zabawek i mebli (tutaj), a ja chciałam coś z jedzeniem.

Spędziłam jeden wieczór siedząc w łóżku patrząc się w ścianę i myśląc ... wiedziałam, że chce grę, ale chciałam coś innego, a nie kolejną wersję tej samej gry tylko ze zmienioną gramą i słownictwem. Dwa dni później pomysł wykiełkował do końca i powstało coś co mam nadzieje podekscytuje moje dzieciaki 😁 Oto moja gra:


"What's in the fridge?!" złożone jest z planszy, kart do gry i złotych "monet". Potrzebujecie pionki i kostkę do gry. Oto zasady:

  • ustalamy limit czasowy na rozgrywkę, np. 10 minut

  • rzucamy kostką i poruszamy się w kółko po planszy

  • jeśli wylądujemy na "pick a card" bierzemy kartę ze środka

  • musimy stworzyć poprawne zdanie: ✔︎ oznacza twierdznie; ✘ oznacza przeczenie

  • każde poprawne zdanie musi zaczynać się od "there is/are" i mieć w sobie "some/any/a/an"

  • za poprawne zdanie otrzymujemy tyle monet ile napisane jest na karcie

  • za niepoprawne zdanie tracimy tyle monet ile napisane jest na karcie

  • wygrywa gracz, który na koniec gry ma najwięcej monet

Jeśli brzmi to Wam skomplikowanie to spójrzcie na karty z bliska:


Poprawne zdania z tych kart to, np. "There isn't a potato in the fridge", "There are some carrots in the fridge", "There is some rice in the fridge", itp.


Za poprawne zdanie z tej karty dostanę dwie monety, a za błędne stracę jedną monetę.

A co to ten QR code, słyszę pytanie z sali? Ależ, to tylko ... ODPOWIEDZI!! 😃 O tak! Ta gra nie wymaga Waszego wkładu jako sędziego. Rozdajecie uczniom grę, pozwalacie używać telefonów do sprawdzania odpowiedzi i idziecie zrobić sobie zasłużoną kawę 😉

Plansza i karty są do pobrania. Zrobiłam też tył kart, żeby nie prześwitywały. Drukujecie tył kart najpierw, a potem ładujecie ten sam papier do drukarki i drukujecie przód kart. Kart jest ponad 200! więc spokojnie możecie wydrukować kilka plansz i jeden zestaw kart i podzielić go na kilka grup uczniów. Niektóre zdania, jak "There isn't a nut in the fridge", mogą wydawać się dziwaczne, ale postanowiłam zostawić wszystkie możliwe gramatycznie formy i sami możecie zdecydować, które karty chcecie zatrzymać. Osobiście potrzebowałam teraz tylko zdań twierdzących i przeczeń, ale Was lubię więc od razu dorobiłam pytania 😄

Monety zrobione są ze świecącej złotej tektury. Plan był taki, że wycinam je dziurkaczem ozdobnym, ale wyszły za duże więc wszystkie pocięte są nożyczkami. Mój przyjaciel Barney i siostra Kamila wciąż nie czują palców po tym jak pomogli mi wyciąć ponad 400 "monet". Dzięki 😍


Na pierwszej lekcji zrobimy sobie rozgrywki: 8 par grających po 10 minut → zwycięzcy grają ze zwycięzcami (4 pary) → zwycięzcy grają ze zwycięzcami (2 pary) → finał z dwójką uczniów. W pary będą dobrani losowo.

Po rozgrywkach, gra powędruje na stałe na półkę od angielskiego 😁

"What's in the fridge" znajdziecie w sklepie Montenglish, a dokładnie tutaj.

Lodówka na planszy: www.freepic.com

Kropkowe tło tyłu kart: Graphics From the Pond

Miłego tworzenia,

Ewa :)

466 views0 comments
bottom of page